Dominice. Wiersz ostatni.
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00


„Nie ma chyba sensu dalej w to brnąć”. „Sam wiesz, że nie układa nam się
najlepiej”. „Te twoje ciągłe depresje i skrajność w każdym działaniu”. „Nie
jestem pewna czy nie popełniam kolejnego błędu-może kiedyś będę żałowała
dzisiejszego dnia- poniedziałek-powinien skończyć mi się okres”. „Teraz ty
będziesz krwawił, ale wierzę, że się pozbierasz i ułożysz sobie życie.”
„Cały ten nasz punkrock, wegetarianizm- cudownie było, czasem”. „Ale ja
chcę być kobietą z klasą, ładnie się ubierać, wzbudzać pożądanie, mieć wielu
kochanków- ja młodziutka przecież jestem”.

Przedostatni dzień grudnia. Dopiero teraz
spadł prawdziwy śnieg. Jak zwykle rano
kupiłem bułki i czekałem ze śniadaniem na ciebie-
posmarowałem bardzo cienko-
tak jak lubisz.