Blues o poranku
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00



Zerwał mnie Bóg na równe nogi

Szkoda spać gdy wszystko dojrzewa

Lepiej popatrz jak za oknem

Pogoda robi się całkiem bluesowa



Tego przespać nie można - bracie

Bo cię później zapytam w niebie

Czy złapałeś do bluesa ptaki

Które wtedy wypuściłem dla ciebie



Ucz się od nich, od wiatru od deszczu

Tej modlitwy najprostrzej na świecie

Przecież jakoś dogadać się trzeba

Kiedy Ziemia jest na zakręcie



Wszytko wisi w powietrzu - bracie

Nawet ty co stąpasz mocno po Ziemi

Dlatego trzymaj się bliżej ptaków

Ludziom nie zawsze można wierzyć