Gierki wojenne
Dodane przez Henryk Owsianko dnia 12.09.2008 01:05
Wierszyk na akademię szkolną z okazji rocznicy Kampanii Wrześniowej.



Wojna, mój synu, to nie "kozaczenie",
to sranie w majtki, gdy nie ma odwrotu,
to tryumf śmierci, gdy może przebierać,
mundur sklejony z czarnej krwi i potu.

To twarz woskowa, spojrzenie bez wiary,
krew w butach, serce, chętne do ofiary.

Blade usta, pełne poświęcenia Bogu,
pacierze szeptane by zagłuszyć myśli,
aby sen, po brzegi wypełniony trwogą
jutro lub pojutrze o wolności wyśnił.

Dziś nie opowiadaj o "gierkach wojennych",
że ktoś "bohaterzył", albo że "kozaczył",
tylko pochyl głowę wśród krzyży kamiennych,
więcej to niż "trendy" albo "cool" dziś znaczy.

Kiedyś "wielcy" wzniecą wojenne zamiecie,
zrobią z ludzi "kozłów" i "mięso armatnie"
i nic się nie zmieni w naszym ludzkim świecie,
tylko wielu wyda westchnienie ostatnie.

Ci, którzy przeżyją
rozpoczną od nowa
wieczne dywagacje,
lecz to tylko słowa

bo żywy ma rację.