OGNISKO NAD STAWEM
Dodane przez Hector_Cavalcanti dnia 21.09.2008 11:34
"Nihil novi sub sole". (Koh 1,9).

Tu nic się nie rusza i nic nie poruszy.
Staw nawet i ogień co iskry wyrzucał.

Nudna cisza czarnej powierzchni:
Niedopałki, puszki, obrazy,
mocz, papierki, nuty, a w błotach
poematy nienastolatków
zanurzone, zatem w dwu słowach:
'kupa szlamu', której staw pełen.

A więc po co błota dolewać?
A więc po co mącić tę breję?
Mokro, mokro... ślisko i mokro!
Gdy wyleje, co pozostanie?

Być ciągle ogniskiem (przez szlam niestłumionym)
lecz ciepła nie dawać i wyrzec się iskier.