punkt G
Dodane przez RCN dnia 23.10.2008 12:33
Gdyby piekło było na ziemi, mogłoby być tutaj
i kilkunastu milionach miejsc różnych od siebie
odciskami ust poddanych cheiloskopii, strukturą
siatkówki oka, trocinami na dywanie, wycięciem

kluczy służących do zamykania w środku.

Zamieszkuję wnętrze kuli, pęcherz powietrza
powracający na powierzchnię, za którym podążają
plecy. Nie można oprzeć się, położyć, odpocząć,
rozbić głowy o krawędź. Jest kartka papieru,

wskazówka, płytkie nacięcia i płynność.

Spodziewałem się ciebie jak utraty oddechu,
stąd kilka minut dzieli czas i przestrzeń, wstęgi
jednostronne, które niosą stopy, pamięć o zdarzeniach,
zderzeniach gwiazd albo głów. Tych wypełnionych

sobą nawzajem nie można wyłączyć przyciśnięciem.