Opowieść Pana Ż.
Dodane przez bols dnia 27.10.2008 14:55
To było tak:

Raz z kumplem ja /i on/
gdzieś tam,
nad wodospadem,
stoimy sobie /w górach K./.

I nagle duch pojawia się
/to nie był sen,
a może sen,
może to wszystko mi się śni ?/.

Zaświadczyć może tylko on,
w szpitalu spotkasz go
/leczy się, odwyk ma/.

Zaświadczyć może on,
nie ja.