Czterdzieści stopni
Dodane przez Krzysztof Kleszcz dnia 16.12.2008 20:43
Powiększone węzły - kto je supłał? Jaki znawca?
Fieber szarpie, próbuje przeciągnąć linę. Lekarz pisze
po łacinie - straszy mnie martwym, a potem przez pół dnia
tylko kroplówka-sekundnik. Wskazówki kroją zakalec,
w zębach mak, gorzkie orzechy, kruszonka z soli. Przywiązany
do łóżka, do białej kartki; chłopak z ADHD, który dostał
indywidualne nauczanie. Każdy sen to noc długich noży.
Po schodach w ciemny długi szloch bez pochodni, bez mapy.
Międli mnie wielkie dziąsło, wypluwa. Stoję w dybach
obok kata, który mruga będzie fajnie, zobaczysz.
Pręży się terminator z rtęci, otwiera się czeluść, słyszę szept
i na tym jednym dźwięku się trzymam, na chorągiewce ćwierćnuty,

na żyłce.