Sawanna
Dodane przez a-ja-to-lach dnia 29.12.2008 10:01

W październiku dojrzewają owoce baobabów
twardnieją skorupki nawykłe do słoni
dźwięków trąb stukotu tam tamów
tętentu kopyt i posuchy trawy.

Połknięta zawartość rychło się wydali
dając początek butelkowym drzewom
chlebna mała siewka da potem sawannie
miąższ wodny spragnionym i cień dla przeżycia.

W listopadzie deszcze gaszą czarny upał
leją się potoki na gorące głowy
szamani się modlą do swych suchych bogów
żeby obficiej i bardziej zielono

W grudniu koryta się wypełnią wodą
nabrzmieją od ryb rzeki okresowe
gliniaste wylewy żółte od wysiłku
śpieszą się przed śnięciem do morza