Nieobecność
Dodane przez LANICA dnia 10.01.2009 20:21
Nie było ciebie
tej nocy, kiedy zostałeś poczęty.

A teraz
czas niewidzialnymi kroplami
przecieka przez palce
jutro
wczoraj
jutro to wczoraj
wczoraj - ciemność i pustka.

Drapieżne znaki czasu
na twarzy zmarszczka, cień.
Rozkosz poranka
już zmierzch.

Samotny, jak żółw pełzasz
do celu wciąż daleko.

Rozcapierzone palce liczysz powoli
każdy osobno.

Dziesięć palców masz
dziesięciu strażników czasu.
Pozwoliłeś - rozpierzchły się,
każdy w inną stronę ciągnie.