Podróba
Dodane przez mastermood dnia 20.05.2009 00:31
przychodzi taka noc
gdy bledną miraże
a czas jak kupiony od skośnookich
przestaje działać już po pierwszym użyciu

cześć, nie jestem Bond, James Bond
i żyję tylko raz
jestem cholernie wstrząśnięty i zmieszany
gdy za rubinowo-czerwoną tęczówką
skrywać muszę pół-wytrawne reminiscencje

bezrękie manekiny zadawnionych skarg
udają niemowy
ale stają na drodze zawsze
gdy chcę powoli ruszyć naprzód

może pieprzyć zakazy prędkości
najwyżej poduszka nie wystrzeli
może jednak Bond, James Bond...