zmysły
Dodane przez kropek dnia 24.05.2009 00:56
działają na mnie, a nie chcę,
tak jak nie cierpię tego kutasa
z krzywymi kulasami, co pomiędzy
dobrem i złem zabija dzieci.

jaka to różnica czy kury,
czy niechciane wyniesione z pożogi
chwilowej fascynacji i zadyszki,
przecież tak niewiele spod nieba widać.

grzebię organoleptycznie, smakuję ciałem
i patrzę szeroko otwartymi oczami.
niezapłacone rachunki drążą prawdę,
której owoców nie poznamy nigdy.

szare zamienia się w słuch,
nie drwi, nie śpi i nie odpoczywa.
natrętnie jest.