zakichane ulice
Dodane przez Bożena dnia 20.11.2009 17:48
pokrowce na deszcz. bilbordy pełne seksu
i uda rozsunięte bezwstydnie.
mokną ulice,
a im nie jest wcale zimno. Pocą się autobusy,
mają oczy to patrzą.

jeśli nie możesz
tego robić, to przynajmniej
o tym mów.


cztery przystanki. na kolejnym wysiądzie tłum.
będą gapić się na gołe pośladki.

miga czerwone.
jest.
przepustka na drugą stronę i - rusza gawiedź. wylewa
się na jezdnię.
przejście.

w domu odgrzewany obiad, pusta sypialnia.
żona ma dzisiaj nocny dyżur.
u nas wszyscy chorują na grypę. taka epidemia.