* * *
Dodane przez Lesław dnia 22.11.2009 08:04
Nad lustro wody wzeszło słońce,
Tka unoszone powietrzem drobiny pyłu.
Uczucie,odległy dryfujący okręt.
Kiedy odpływa sen, piekło zostaje w nas.

Przynosisz zapach świeżej kawy,
Pokój nasącza się. Te ciągłe starania.
Ciało wyczuwa drżenia, chwiejność.
Kurz i i wiersze zostaną tu po nas.

Pszczoła wchodzi do kielicha kwiatu.
Wabi z wazy grecka bogini.
Ciepło poszerza; chłód zamyka przestrzeń.
Każdy kwiat staje się puszką Pandory.