Wróżby
Dodane przez Elżbieta dnia 27.02.2010 11:23
wczoraj znalazłam go na brzegu
dyskretnie ukryłam w dłoni by wysłuchiwał
moich zaklęć szeptanych o dalekich podróżach
gdzie się przeżywa doświadcza poznaje

nowe kusi tajemnicą wodzi niczym ćmę
po nieznanych terytoriach szuka światła
na szlaku ostrych krawędzi zdzieram buty
i łokcie a tymczasem kolejna oferta

twoje palce na moich plecach /wiesz co lubię/
mruczę prężę się odkładam katalog
po chwili zamaszysty ruch i oto trzy "kaczki"
udany rzut - uśmiechasz się z aprobatą
a pies merda jakby mnie dopiero zobaczył

zadaję sobie pytanie czy właściwie
wykorzystałam moc zielonego kamyka

.