To tylko lśnienie
Dodane przez Elżbieta dnia 17.03.2010 20:02
doszłam do miejsca gdzie ulica nazywana ciemną
zwęża się do szerokości nie więcej jak dwie stopy
oślepiło mnie światło w nim postać leżąca na ziemi

mówię coś nie patrzę na siebie jakby mnie nie było
jestem jakaś dziwna - myślę i nie wiem
dlaczego stoję i nie wiem dlaczego leżę
z głupio podkurczonymi nogami
to przecież niemożliwe być takim lustrzanym odbiciem
podchodzą jest ich coraz więcej wyciągają ramiona
chcą dotknąć chyba mnie znają
czuję szarpnięcie potem następne
ktoś krzyczy - wracaj! po prostu wracaj!
tak
wiem
to tylko lśnienie
otwieram oczy
i

nic się nie dzieje

.