Zapisane na workach z cementu
Dodane przez kozienski8 dnia 21.03.2010 00:24
Pewnie ładniejszych są tysiące,
małych miasteczek, wielkich wiosek,
lecz ja już nie chcę szukać więcej,
chcę nawet byle czym w tej zostać.

Mogę paciorkiem być w koronce,
skromną zdrowaśką szeregową,
tylko nie taką, co na końcu,
zawiąże zimne dłonie z sobą.

W płaczącej wierzbie na roztoczu,
z dziupli otwartej na cokolwiek,
próchnem, świecącym parą oczu,
bez niepotrzebnych, nigdy powiek.

Ciszą pozostać, a nie krzykiem,
w oczach otwartych ze zdziwienia,
słowem zamieszkać na językach,
skromnym, jak zwykłe - do widzenia.

Gdy nie ma granic a mur runął,
weź halny z Montpellier ku górom
proste słowa podarte na strzępy,
zapisane na workach z cementu.