Rozważania przy koszeniu trawy na przydomowej działce
Dodane przez Elżbieta dnia 07.04.2010 17:52
trawnik musi być absolutnie angielski
równo strzyżony
właściciel niezmiernie wrażliwy
na tle swojej willi pozuje
do zdjęcia
wiciokrzewu
z tarasu
stary bernardyn nie chce dać się wyciągnąć
na wieczorny spacer
po lesie
echo niesie o wielkiej dewastacji i deformacji
terenu
nie wolno używać bez zgody
ważnych urzędników
niezmiernie pociąga władza
szczególnie w okresie przedwyborczym
węszą
koniunktury
owego zjawiska społecznego
stanowczo nie wolno lekceważyć
w imię własnego dobrze pojętego interesu
zachodzi bardzo istotne pytanie
ILE I GDZIE
KOSIĆ
najlepiej w sezonie
dwa pełne strzyżenia albo
raz w roku staranne
krótkie strzyżenie psa przy skórze i wszystkich tych których ujęto
w nowych przepisach i paragrafach
w ramach bezwzględnie koniecznej reformy i wzajemnej solidarności
w dobie zagrażającego totalnego kryzysu
trawę zsypujemy porcjami na przeznaczony w tym celu kompost
wszystko zostaje w przyrodzie
jest to tak zwany obieg zamknięty
- ciekawe zjawisko
polegające na zacieraniu rąk i niecierpliwym czekaniu
na następne włączenie kosiarki