Przed Nocą Wielką i Czystą
Dodane przez lulabajka dnia 09.04.2010 18:11
Bursztynowe fale bursztynowy piasek liżą
bursztynowo świecą suche drzew piszczele
w piachu pochowane żywcem
żywią się spojrzeniem wiernych
wyznających życie wieczne obiegu materii

Na ich oczach wypełzł z morza wielki konar
przesiąknięty przygodami błyszczy się na wietrze
umykając słońcu rudziejącym cielcem
cały nagi fantazyjnie zakręcony szelma
korzeniami się wyciąga w różne strony brzegu
głowostrosząc jak koroną badylową wiechą

Jeszcze świeży jest od wspomnień
świeżością powieści tej nie napisanej
do wiarusów pobielałych na środek plaży zmierza
tam gdzie pień wyszlifowany zwykł udawać zwiniętego węża
i ja mu wierzę
że skamieniał na sam widok prawdziwego tenże
dryfujący wręcz pod prąd zdzieracz kart z kalendarza
wodnych szlifów zbieracz truchlejący w bliznach
koniec końców spoczywają razem tu na piaskach

Z lądu powstałeś i na ląd powrócisz
gwiżdżą suitą powracające podmuchy
ku nim to wywinięta na kształt fali
ciekawska kukiełka włóknami rozwarstwionymi
wyciągając szyję potwornie gadzio zerka
wyrzeźbiona z dziur
jak hiszpańskie skały u samego Salvadora Dali

Bursztynowe fale bursztynowy piasek liżą
aż po rzęsy rdzawych wierzb rozszemrane
Wielkanocne nadbałtyckie plaże.


Jantar, Wielka Sobota 2010
/lu