stój, bo strzelam!
Dodane przez Krzysztof Bencal dnia 07.05.2010 14:25
deszczowa noc, ksiądz
wykręcający sutannę po powrocie z ostatniego namaszczenia,
burza z piorunami, opatulony
wojskową pałatką chodzę wokół magazynów broni,

jedno okrążenie kompleksu żółwim krokiem
zajmuje mniej więcej godzinkę, bez jakiejkolwiek woli,
starcza czasu, by spalić spokojnie dwie fajki
w którymś z czterech kątów - Piąty: śmierć - poza

zasięgiem kamer, które podobno i tak nie działają,
zewsząd las, sprytny
zając przecisnął się przez igielne ucho w płocie, przestrzeń

we wzorki, powtarzam prawo użycia broni, poprawiam
maskę gazową, która
w epileptycznym ataku cofnęła się za moje plecy

2006