przejście do bezpośredniości
Dodane przez gregm dnia 07.05.2010 15:19
Nie płomieniami, trzaskaniem murów.
To zbliża się na łapkach kota.

Cz. Miłosz



ona stała sobie cichutko
pod twoimi drzwiami

było zaledwie popołudnie
a już zapadał zmierzch
gęstniał mrok a ty mężnie
przycinałeś krzewy w ogrodzie

w pośpiechu szukałem mocnego wyrazu
szorstkiego dotyku siwej brody
inskrypcji do wyrycia w skale

wiosna tato
w twoim ogrodzie krzewy
jeszcze nic nie wiedzą
rozkwitają

ona stoi cichutko
pod moimi drzwiami