zagubiony
Dodane przez Madoo dnia 18.05.2010 00:02
widzę go często, przychodzi do przytułku:
ogrzać się, napić kawy, zjeść ciepłą zupę.
wie, że nowe buty nie wyrwą go z limbusu.

śpiewające codziennie ptaki szukają drogi do domu.

butelka i pod ławką kałuża. ale to nie jest scenariusz
filmu, tylko kilka słów o bezdomnym, który
bezszelestnie zawija w papierki sny, przepełnione
powietrzem i okruchami kamieni.