Ostatnich gryzą
Dodane przez elafel dnia 29.06.2010 19:40
wchodzę w te zakamarki
przedłużonym krokiem
jak modliszka
oglądam spadające krople krwi
w odcieniu słodkiej obietnicy
tylko nie wiem kto policzy
odciśniętą głupotę
bo wszystko jest zagrzybione
i gubi ciężkie kapelusze

okrągłe słowa kołyszą wyobraźnią
w nieistniejących snach
dla podtrzymania stacjonarnych oddechów
solidarnie na postoju
zbyt dokładnie szumi
o horyzontach po czubek nosa
bo ręce ma za krótkie