zawyły syreny
Dodane przez Bożena dnia 02.08.2010 13:57
to był szybki strzał. dla niego
nastała cisza. dla ciebie, synu, trudny czas.
choć niewiele pamiętasz, został w sercu strach.
coś na kształt zdziwienia i wieczny płacz matki. że
jego już nie ma, nie ma.
nie ma.


nie chodzisz w tamte miejsca. aleja szucha jest dziś
zwykłą aleją. rosną wciąż te same drzewa. a obok
mkną spóźnione wiecznie miastem samochody.

tylko nielicznych uwierają w stopy chodnikowe
płyty, jęczą krawężniki. to tu zatrzymał się ostatni raz
obraz i zamazał na zawsze.

niemieckie oficerki dudnią o bruk. masz je
wytatuowane w sercu.



.........................................

dedykowany przyjacielowi