pożegnanie
Dodane przez kropek dnia 19.08.2010 00:12
już nie ujrzę - czułem ja to -
twej zmarszczonej dobrej twarzy,
nie podejmę rąk zmęczonych
do uścisku, pocałunku,
i nie wróci już to lato,
ani dzień, co mi się marzył.

gdzieś śród skroni żałość płynie,
taka cicha i spokojna -
sączy deszcz po pelerynie
żywe myśli i wspominki;
łzę ociera wolno ręka,
w sercu jedna nić mi pękła.