z deszczu podróżę
Dodane przez Grzegorz Ósmy dnia 26.08.2010 09:46
zeszliśmy z drzew i przekroczyliśmy rzekę
nie wzdychaj tym powietrzem
nie wiesz gdzie było przedtem
mówisz gdy stanęliśmy w miejscu

zaciągnij się

do straży mej i zawsze przy mnie stój
pożary gaś i ogień wzniecaj znów
księżyca pełnią spełnij mnie gdy nów
kamieniem nocy gwiazd wykrzesze rój

i gęsią obierz skórkę ze słońca pomarańczy
dniem kwitnie chociaż jedno z drzew
pierwszą ci będę z wszystkich ew
owoców stąd nie damy zjeść szarańczy

napij się

mówisz herbaty robiąc dzban
przed nami cały dzień i nocy trzecia część
powietrze czyste już, tutejsze
usiądź lub połóż się - pooddychamy