chwyt powyżej progu
Dodane przez julia jaz dnia 31.08.2010 19:12
szarpiesz mnie jak strunę, w odpowiedziach
mięknę. wstręt do wybrzmiewania
pojedyńczych dźwięków jest jak zapis solo
gdy liczy się duet. kiedyś, kurwa, pęknę -

pół minuty szczytu rozpoczyna zamęt.

wiesz, poniekąd sami tworzymy bieg zdarzeń
zaciskając pięści (oczy poszły w ścianę);
czynnik analizy - pierwszy akord w zęby,
brak miejsca na oddech, pomiędzy frazami

subtelnie i lekko; nie waż się rozłączyć
przyczyn od podtekstu. bolało? zapomnij.
później ma być łatwiej.

kurs na el dorado. polecę ostatnim.