Nietkniony
Dodane przez edyta18 dnia 24.04.2007 17:28
nietkniony
dotkniony raz pierwszy
obruszył się bardzo nagle
i wodzić zaczął
niebezpieczeństwo na pokuszenie
nie wiedział przecież
jednym spojrzeniem
dał przyzwolenie
zbyt zdziwiony był kiedy
chwyciły go ręce plugawe
i
serce uderza
rozwarły się poły sukni
policzki płoną

strach przed zawstydzeniem
pchnął go w ramiona chuci
i przeszyło go tknienie
mięsistość lepkich ust
skalała jego dłonie
zapłakał w nie gorzko
nim podniósł się z podłogi