niezmienność
Dodane przez rodi dnia 27.09.2010 16:21
zimno mi w stopy - jesienny wieczór -
przykurczam co chwila palce
nie chodzi o to, bym chłodu nie czuł
bo... może mam zmarznąć właśnie (?)

pudełko, zdjęcia niczym uśmiechy
w świetle żarówki, beztrosko
mrużą się oczy pełne uciechy
tej samej co wtedy - wiosną

czegoś żałować, z płaczem wspominać?
przecież wesoło na sercu
choć pytań sobie nie przypominam
odpowiedź mam tu - na miejscu:

tak jak jest teraz, tak było wtedy
i tak jak wtedy, tak teraz -
zawsze, gdy nocą jesienne chłody
zimno mi w stopy...

cholera