Ostatni świerszcz
Dodane przez Artur Miścicki dnia 02.10.2010 09:23
Chciałem kiedyś napisać wiersz
taki piękny wiersz o życiu
albo jeszcze lepiej o miłości
(właściwie wiersze o miłości sprzedają się najlepiej
bo znajdują wielu namiętnych pochlebców)
ale takie wiersze wygrywają tylko
świerszcze za kominem
miałem kiedyś takiego
świerszcza
rzępolił strasznie na swoich
zdartych skrzypkach
nie do zniesienia była
ta jego muzyka
ale cóż lepszy taki świerszcz jak żaden
teraz nie mam świerszcza
on po prostu zasnął

Eeech
pomyślałem
sprawię sobie nowego
pewien znajomy biolog
(specjalista od tanich świerszczy)
powiedział mi że to był
ostatni świerszcz
tenorowym głosem
powiedział
i dodał
nie będzie już nowych świerszczy
to już w tonacji durowej
dodał
teraz nie buduje się kominów
to i świerszcze nie będą
potrzebne

Eeech pomyślałem
(co zdarza mi się przeważnie jednorazowo
i tylko w zdarte soboty)
zabrałem się do roboty
komin może zbuduję