„Sepultura sacri”
Dodane przez mrcrowley dnia 12.12.2010 00:03
Jeszcze nikt nie mówił do mnie tak cicho
Nutą najwolniejszego wieczornego wiatru
Niosącego się niemal bezgłośnym szmerem
Między rozpiętymi palcami dziadkowego sadu

Potrzebuję teraz ciebie dotyku słów
Nie tych zrodzonych wargami jarzębinowymi
Nie tych dłońmi twymi ulepionymi
Lecz jestestwa granitowego obłoku łzy

Ostatnie ciało ostatnie sacrum
Od wschodu do zachodu rozpostarte
Z sercem na dłoni co zostało gwałtem wydarte
Spod żeber mrocznej kniei