METHONI - MIASTO PIJANYCH OSŁÓW
Dodane przez Maryla Stelmach dnia 13.02.2011 15:09
na stole przy tobie obrus haftowany
medalik znoszony ze świętym walentym
i to spojrzenie w stronę końca świata




w methoni - mieście pijanych osłów

stoję w ogrodzie
na dachu hotelu plaka
z widokiem na centrum aten
w tle piękna muzyka grecka
kobiety obnażają opalone ramiona
ty patrzysz na rozświetlony
akropol z divani palace
nasze drogi posmutniały
o taka odległość



wychodzimy na ulicę zagory
za nami dwa czarne koty
stara brama z żółtymi klamkami
daje chłód i wytchnienie
malujesz na niej znaki tajemne
uśmiechasz się i mówisz
- tak będzie bezpieczniej
zamykasz moje oczy w pocałunku



pireuski port
nie przypomina dzisiaj zdjęć
z filmu "nigdy w niedzielę"
kiedy to po opuszczonych nadbrzeżach
chodziliśmy jak spóźnieni kochankowie
czekający na nadciągające statki miłości

małe tawerny zniesławione dzielnice
"czarnych latarni"schowane
za rozrzuconymi po okolicy cerkwiami
rozkwitają dzisiaj wspomnieniami
w naszych rzeźbionych doniczkach
przywiezionych na pamiątkę
utraconego dziewictwa

w małych cerkiewkach
w "porto leone"
trwa wieczny chłód