Nie wszystkim przytrafia się sen (...)
Dodane przez eljen dnia 02.05.2011 14:30
śpij słodko. może tędy będzie droga powrotna
nim na dobre oswoję przewiązane oczy. to była niedziela,
topola i siedem lat po niej
w głodzie - szemrzące pacierze

za wsią. karuzela

rozpuszcza dziecięce warkocze. kobietom
nie pasują twoje imiona ani popołudnia
pod lasem. znów usprawiedliwiam zaschnięty
dom i zbieram okruchy:

ręce zarzucone w jaskry, świerszcze w słoju
- twój śmiech w oczach córki.