Eony jak neony
Dodane przez Bogdan Piątek dnia 14.09.2011 18:50
Ciało zużywa się, ale nie powszednieje.
Coraz bardziej święte i szlachetne,
mimo pozornych niedoskonałości.
Teraz najbardziej boskie, choć od początku
przypisane ziemi. Twoje drobne zmarszczki,
siwizna, która umknęła farbie.
Jaśnieje coś, czego nie tkną nawet eony.
Rośnie we mnie czułość,
gardło zbyt ściśnięte by przeszły słowa.
Wiersz, choć nagle się urywa,
bynajmniej nie kończy.