Nad tomikiem wierszy
Dodane przez Ewa Włodek dnia 26.09.2011 00:01
Halny bije jak grom. A skrzypce łkają ckliwo.
Spod miechów skacze skra. Liście szepczą pacierze.
Ktoś, zaklinając noc, snu ukochanej strzeże.
Wspomnienia drążą mózg i mgłą się snują siwą.

Mrok - popielaty szal. Przymglone krajobrazy.
Na zawsze odszedł druh. Pachnie zorana ziemia.
Orzeł się w chmury wzbił. I kogoś ból oniemia.
A wody miękki nurt w objęcia bierze głazy.

Ten nostalgiczny czar, ta gędźba nastrojowa,
w twój świat prowadzą mnie, unoszą zwiewnie, lekko,
i snują się jak film obrazy pod powieką,
czytam i prawie śnię, myślą piastując słowa.


Dedykowany