bądź mi chwilą złotą czasie
Dodane przez Maryla Stelmach dnia 02.01.2012 21:41
bądź mi chwilą złotą czasie
abym w wyciągniętych dłoniach
mogła schować księżyc na daleką drogę


gonią mnie wspomnienia
uciekam na skraj białej kartki. odcinam się.
one jak ptaki szukają we mnie gniazda.
znoszą dzieci czasu które potem będę pielęgnować
jak swoje. aż do ostatniego oddechu.


schowana w sobie zamykam drzwi sieni.
klucz oddaje kochankowi nocy. puka ktoś.
zjawia się księżyc. podaje klucz zwiedzającemu.
chodzi po mnie jakiś pan inżynier. ludzka bestia
co obcięła mi paznokcie. ssie cygara i zamyka drzwi domu.
rano na dłoni znajduję pocałunek. zatrzaskuję drzwi.
księżyc zwalniam dyscyplinarnie. wracam aby bronić
ostatniego pocałunku w muzeum dłoni.



rzeka niczyja zbiera wody.
płynie poszumem leśnej baby.
ona mi wpięła lubczyk w wianek
na opętanie harybana.
starego drwala co przed wiekiem
źródło jej wykuł w sercu ściany.

a gdy przepłynie przez gąszcz lasu
przyjdzie czas jagód i rozstania.