sen
Dodane przez bombonierka dnia 10.03.2012 13:04
Na wspomnienia, które dręczą
na gonitwę dnia za tęczą
na noc, której brakło świtu
i na szarość bez błękitu
na zły gest, dziurawy frak
i na ciszę, gdy słów brak
na kłopoty i zgryzoty
czyny pozbawione cnoty
na zepsute drzwi od windy
plotki jakiejś lafiryndy
na kapiący w kuchni kran
na rozdrapywanie ran
walkę z dietą lub obżarstwem
sen - najlepszym jest lekarstwem.

Na rozterki, brak uszczelki
na zbyt ciasne pantofelki
na wapory i humory
na zielone pomidory
na chochliki, złe nawyki
na przegrane polemiki
na brak wątku, czy rozsądku
na litery co nie w rządku
na te chwasty, na lebiody
i na wszystkie strome schody
na zbyt grubą kurzu warstwę
sen - najlepszym jest lekarstwem.

Na frasunek, podły trunek
na wysoki zbyt rachunek
na pułapki, w które wpadasz
i na ciosy, które zadasz
na marzenia niespełnione
gardła słabo odkażone
na potrzeby duszy, ciała
wódki, co z nas wywietrzała
na stos listów niewysłanych
nieszczęśliwie zakochanych
na te szczyty niezdobyte
kłamstwa grubą nicią szyte
na potyczki z każdym łgarstwem
sen - najlepszym jest lekarstwem.

Sen - nabierzesz w nim dystansu
więc już nie włócz się bez celu
miast używek, czy romansów
spróbuj zasnąć - przyjacielu.