kwiecień
Dodane przez bzd dnia 22.03.2012 15:03
nadchodzi wiosna krótsza
niż szczeknięcie psa (który to już raz)
pukam do marka h. mówię - chodź
na spacer na wódkę na koniec świata
nie zdążymy przed zmrokiem ale jeśli się pospieszymy
(mówię do psa marka nie ma w środku) nie zostaniemy pochowani
na żadnym cmentarzu nie pasujemy kształtem
do ziemi i żaden bóg nie przyjmie nas
- chodź (mówię do boga pies przestał szczekać
obgryza księżyc) dzień jest za krótki
na ucieczkę ale możemy udawać
że jest dokąd iść we mnie jest wiele
nieznanych osób które chcą odejść
widzę ich cienie - chodź
(mówię do cienia bóg głaszcze psa) do miejsc
których nigdy nie zobaczę
bo tęsknię za nimi - chodź (mówię do siebie
cień przeszedł w noc) albo choć
naucz znikać ( i mnie już nie ma
mówię do prochu) - chodź
(rozsypujmy się
unośmy
jeśli nie potrafimy osiąść)
nadchodzi wiosna
znów krótsza (który to już raz)