"Nad brzegiem"
Dodane przez MALINKA-JOLA2 dnia 31.03.2012 21:46
nad brzegiem morza sen zaczął
mnie ścigać
gdy jeszcze noc nie nadeszła bosa
szedłeś po plaży deszczem słów zmoczony
podparty laską brzemienia własnego
twe oczy na wskroś lazurem malowane
a w nich ta ciągła niepewność


otoczony łuną blasku słonecznego
stałeś zmoczony w deszczu zamyślenia
o tym że już nic lepszego się nie przydarzy
tylko szum fal rozerwał marzenie białe jak mewa


jeszcze to donikąd spojrzenie urywane własnym cieniem
no i ta wymowna gorycz płynąca wspomnieniem lata
gdy pasek smutno tonął we mgle kamieni
a wydmy sczerniałe od szarej wody
ziębiły nogi te już jesienne


lato uciekało brzeg znużyłeś w sobie
niepewnym krokiem opuszczałeś łajbę
a w niej bukiet przed chwilą zerwanych nasturcji płonął ogniem zakochanego słońca
i wdzierał się do serc patrzących w inne strony