poczekalnia
Dodane przez dzunga dnia 02.06.2012 15:57
na pięciu krańcach morza
zasiedli przed podróżą
dziś jutro ruszą wzdłuż drogi

w walizkach schowali oczy
omietli z nadziei wysłużone stopy
proszą siebie do śmierci

zgasili motyle i strumienie w puszczach
podsypali kamieniem czas
znużeni pamięcią i czekaniem

nie otworzą im wrót
zagrać nie zechcą na powitanie
hordy strapionych nieświętych

ostatnie miasto na szlaku
zdobędą skokiem przez mur
szepcząc cichutko hopla