Irlandia, jakiej nie lubię
Dodane przez doktorowa dnia 06.06.2012 17:58
woda może z morza
z oceanu może
tu wszystko możliwe
ze wszech stron
woda z nieba w ziemię
ceberkiem prysznicem
ranną manną dzienną mgiełką
dżdży pada siąpie mży

mech na murach
na ścianach schodach
na każdym pniu korzeniu
kamieniu słupie dachu

grzyb
płasko na ścianach rysuje
fantazyjne linie
zielono-brązowo-czarne
z brodawkami narośli pączkuje
po katach w nowotworowe guzy
pomarszczone twarde obrzydliwe

trawa na parapecie
w rynnie krzaki drzewka
z muru wyrasta paproć mlecz
bluszcz oplata każdy pion

przy domach palmy
z południowych stron
czują się tutaj dobrze

na przekór mnie
i pogodzie