Dotyk słowem
Dodane przez Marek Bałachowski dnia 29.06.2012 15:10
Już noc prawie. Wiem, czemu mnie pytasz-
Nie, by wyrwać z majaków snu, marzeń,
Lecz by myśli, słowami spowite
znów, przez chwilę, splątały się razem.

Ja też - kiedy twej dłoni dotykam
To - czekając na ruch twój czy słowo
(pełen obaw, że coś mi umyka)
Chcę mieć pewność. Że jesteś, tuż obok.

A za oknem - nieważne, pogodnie.
Wiosna minie wraz z jesiennym brązem.
Śpiewa czerwiec. A rytm tej melodii
Słowa, dotyk, z myślami nam wiąże.