wieczór październikowy
Dodane przez swacha marian dnia 10.10.2012 19:40
czajnik wieczór ogłosił kawy miły zapach
katar ma gitara carlosa
a w naszym czworoboku świata
smutek o pustych skrzydłach na włosach twych osiadł

przez widma orion wzniósł swój łuk
przygasłe wody gwiazdy głaszczą
słyszysz płyniemy dziś nie ma celu nie ma dróg
w niedośpiewaniu jest nasz port schowany w jasność

w przeciwne echa nasze słowa rozpędził wiatr
czerwień odeszła białą drogą w ułudy snów
wiesz w tę ciemną noc odnaleźć trakt
i w taniec koła pójść razem znów

popatrz północ w podwórkach koty księżycowe
podobno orion łuk swój przepił
sen wnet nas weźmie w swoją drogę
smutek w twych włosach się rozsrebrzył jakby świecił