Przemiana (według Millera)
Dodane przez Ewa Włodek dnia 12.11.2012 00:01
Łabędzią pieśń zaśpiewam w tej dziwnej godzinie,
zanim czas mnie powierzy skłębionym obłokom,
niech mi w skronie uderzy falująca rozkosz,
a pod powieką ogień zapłonie, nim zginie.

Póki niebo nad nami - wznieś na tarczy bioder
jeszcze-kobietę, lśniącą od sperlonej rosy,
może po raz ostatni, ale nigdy - dosyć;
byłam, jestem, przemijam. Na razie - evoe!



trzeci obraz pod linkiem
http://nudearte.blogspot.com/search/label/Adam%20Miller