kobieta układa do snu żebra Adama
Dodane przez Szklanka dnia 08.03.2013 08:46
kąpałam się w rzece
ryby zapraszały do głębokości
mierzyłam kształty
foremek piaskowych babek

wszystko stworzone
w doskonałej przypowieści


kochałam się ze słońcem
kochałam się z deszczem

miłość ułożona w wiklinowym koszu
misterium mandarynek
które przynosisz do domu

a tam kobieta
wyciąga słowa z szuflad i komórek
dawno ukryte wilki i owce

mówią że
nie jest zakonnicą
i od dawna jest
siostrą iluzorycznych wizji

czesze im włosy gęste
od zmory która lubi siedzieć
w głowach tubylców

a nocą ściąga bieliznę
wieszając na sznurku
żądze poznania

waha się
o co oprzeć nogę

zanim nastąpi koniec przypowieści

sukienka kapelusz
z emblematem kobiety

nie zdejmiesz jej z ust