peregrynacja 8
Dodane przez wiese dnia 28.09.2013 17:18
(...) basiorowi gdy drzemał wilczy bilet się przyśnił

a płomienie pełgały i lizały od spodu
okopcony rondelek z dochodzącym szpinakiem
smok przez chwilę się martwił czy nie sprawi zawodu
choć aromat upojny obiecywał że smakiem

daniu nic nie dorówna lecz wiadomo powszechnie
że nikomu i nigdy nie udało się jeszcze
zadowolić kobiety czy to bestii czy pięknej
zawsze zmiennej niestałej niczym piórko na wietrze

zanim mógłby doświadczyć fochów dąsów humorów
wolał w bystrym potoku krew pątniczki ostudzić
i pobudzić apetyt tu nie było wyboru
chłodna kąpiel zazwyczaj dobrze wpływa na ludzi

czułym szeptem zakłócił refleksyjne milczenie
i łagodnie zaprosił do wieczornej kąpieli
skąpe szatki zrzuciła i przygniotła kamieniem
w rwący potok śmignęła jakby z bicza wystrzelił

w księżycowej poświacie krople wody na skórze (...)