Przeznaczenie
Dodane przez viviana dnia 06.10.2013 12:12


Niektórzy rwą się do polityki,
inni by chcieli skosztować sławy;
- Wojny wygrywać, starość przechytrzyć,
zniechęcić wiernych, do swych ołtarzy.

Są tacy, którzy pragną rozumu;
- Pieniądz się głupich ponoć nie trzyma.
A ja się wkręcam myślą w głąb duszy,
skalpelem słowa, wrzód w niej przecinam.

Oprzeć mym gestom nic się nie może,
w moich pragnieniach jest dziwna siła;
- Lgnie do nich wszystko, co jest najgorsze
by o tym pisać, pisać i pisać.

Mars mnie w szaleństwo wpędził, czy Uran ,
to, co nikt nie chce, biorę pod skrzydła;
- Nie wiem - czym wariat jest, czy mistrz pióra...
Ooo! pora kończyć, znów scena wzywa.

Tam, za kurtyną leży na deskach
z ręką w nocniku, efekciarz tragik,
co wrzeszcząc, rolę nędznie odegrał,
na oczach wszystkich publicznie zamilkł.

Widz sztukę zgłębił, poszedł do domu,
portier przekręcił klucz w drzwiach teatru ,
a na mnie miłość dopina celu:
- Chałę lukruję, podaję światu.