Oda
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00



Mariuszowi Grzebalskiemu



Psy wskakiwały na mur, liżąc

twoje ślady; liście podrygiwały w tańcu;

rzeczka w Sudetach jak Potomak w marcu;

stygnące stygmatyczne znaki

na pełznących zboczach -

smutne ogniska, przy których ludzie

z opuszczonymi głowami

na krawędzi obłoków. Wiatr wiał,

ale słychać było niechęć

i zrzędzenie losu;

stało, co się miało ruszać,

co się kiedyś ruszało

w dzieciństwie, śniło



Psy wskakiwały na mur, liżąc

twoje ślady