Rapując walca
Dodane przez mastermood dnia 08.08.2014 00:20
snuje się dym nad czarnymi domami
serce i chleb stwardniały na kamień

orły i łabędzie chowają się w krzakach
nie chodzę do parku takiego mam stracha

na wszystkich oknach pancerne rolety
co drugi wpis bloga to same bzdety

wyborcze plakaty zdobią stare bramy
nie podał mi ręki żaden z wybranych

spotykam kumpli w mlecznym barze
nad listami synów śpiących w Dakarze

uśmiechy się palą od liści zielonych
już tylko krawaty szyją biało-czerwone

kiedyś w tej szkole uczyli mnie walca
dziś modnej figury środkowego palca

chciałem się dowiedzieć jak powstają góry
po to przecież, k...a, zdawałem maturę

w telewizji gościu co miał cztery żony
uczy mnie żyć to jestem wkurzony

wsiądę na rower i wyjadę z miasta
może mi się uda znów sarnę pogłaskać

przynieś trochę chrustu to starczy do rana
jak chcesz to przy ogniu pośpiewamy Dylana

.......................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

ale cicho nie mów nikomu
bo przywiozą dywan z betonu

czujesz pachną nawet chwasty
pewnie da się spokojnie zasnąć

a kiedy błysną gwiazdy pierwsze
znowu zaczniemy gadać wierszem

a-ha