tato
Dodane przez abi dnia 25.08.2014 10:06
tato odchodzi
powoli ale skutecznie
ma silne dłonie
jest duży jak niedźwiedź
pachnie bezpiecznie

trzymam cię za rękę
dobrze znam tę szorstkość dłoni
i łagodność serca
lubię jak śpiewasz
mruczysz nisko
z tobą mogę śpiewać
nawet w kościele

zostań ze mną tato
teraz chwila ma tę szczególną wartość
i ciężar
dźwigamy razem
uwielbiam poranne bułki
przywożone na twoim szarym rowerze
skórzane siodło jurne jak zwykle
bezczelne

a u nas słabość
nie bój się tato
choć pakujesz nieśmiało w chusteczkę
kotlet w restauracji
umiem udawać nic nie widzę
wiem że jesteś prawdziwy men i tyle
damy radę

mam siłę od ciebie
wcale się nie wkurzam
mogę długo zbierać ligninę i chustki
przeglądam się w twoich wystraszonych oczach
tulisz się tato
już nie wiem kto do kogo

tak szybko wszystko zjadasz
chętnie łykasz kolorowe tabletki
włączasz każdy dziennik
i chrapiesz słodko
wiem że nie lubisz mojego psa
w lodówce szukasz jego sierści
nic to

będę z tobą tato
nie bój się
tego też mnie nauczyłeś