Geminus
Dodane przez Ewa Włodek dnia 03.09.2014 19:17
Ten obraz się nałożył na obraz. Nieostro.
Srebro, stal, aleksandryt. W kobaltowym cieniu
twarz się z twarzą przenika, jedna w drugą zmienia,
dopóki się obydwie w gęstą czerń nie wtopią.

Ta sama eteryczność w wychudłych ramionach,
opuszczonych w bezradnym geście rezygnacji.
I czy to on powtarza: nie mam siły walczyć,
czy też twoja nadzieja gaśnie, wypalona.